Flora i fauna - małopolskie

Filuś to maleńkie 6 tyg. kocię, które zostało znalezione na terenie jednej z krakowskich firm. Gdyby nie dobra dusza, która ulitowała się nad nim, kociak pewnie by już nie żył. .. Kotek był maksymalnie wycieńczony i osłabiony, wyglądał jak siedem nieszczęść, ledwo otwierał oczka, które były całe zaropiałe. Utykał na poranioną, tylną, lewą łapkę, był zapchlony i zarobaczony. Łapka to tylko niegroźne zranienia, została oczyszczona, zaszyta - kociątko ma tam 4 szwy. Teraz juz doszedł do siebie. Jest czyściutki, świeżutki i wraca do pełni sił. Jednym słowem - pupa mu odżyła. Biega, bryka, bawi się wszystkim, co znajdzie, nawet swoim ogonkiem. Bardzo lubi towarzystwo człowieka, uwielbia pieszczoty, drapanie za uchem i głaskanie. Pije i je samodzielnie, załatwia się do kuwety. Teraz czeka na wyciągnięcie szwów z łapki i już będzie w pełni zdrowiutkim kocurkiem. Szukamy dla Filusia mądrego i odpowiedzialnego opiekuna. Kociak przebywa w DT w Krakowie.