Lębork - pomorskie

Świat jest okrutny. Najwidoczniej w sercach ludzi nie ma miejsca dla
takich piesków jak ja - zwyczajnych, starszych kundelków, nie
dysponujących urodą rasowych zwycięzców wystaw. Nie mam rodowodu, nie
jestem słodkim szczeniakiem - mam tylko wielkie kochające serce. Ale
czy to wystarczy?

Jestem starszym, w dodatku niewidomym psiakiem, bez swojego
kochającego domu i pana, który pogłaskałby po głowie i powiedział mi,
że wszystko będzie dobrze. Nie mam dla kogo żyć - a tak bardzo
chciałbym mieć wreszcie swój kącik na ziemi, swojego pana, na którego
czekałbym cały dzień i witał go radośnie, gdy wraca do domu.. .

Nie jestem piękny, więc nikt nie chce mnie przygarnąć - ale czy proszę
o tak wiele? Własne legowisko, pełna miska i ktoś, kto czasem przytuli
i powie, że mnie kocha. Byłbym wtedy najszczęśliwszym psem i na pewno
odwzajemniłbym tę miłość.

Szukamy dla Czarusia wyjątkowych ludzi, którzy dadzą mu dom i
pokochają niezależnie od jego niepełnosprawności. Opieka nad
niewidomym psiakiem może być z początku wymagająca, jednak Czaruś
szybko potrafi przystosować się do nowych warunków, potrzebuje jedynie
cierpliwości i troski. Czaruś zgadza się z innymi zwierzętami.