Rzeszów - podkarpackie

Dzień dobry :)
Podobają mi się kobiety uśmiechnięte, pogodne, potrafiące wydobyć radość z niby to szarej rzeczywistości, potrafiące patrzeć głębiej do wnętrza, takie które dotrzymują danego słowa, które wiedzą czego chcą, i które kierują się w życiu uniwersalnymi chrześcijańskimi zasadami.
Podobają mi się kobiety skromne, raczej ciche :)
takie z nutką romantyzmu, z duszą i bajką w środku.

Chyba sam też trochę jestem takim marzycielem, troszkę romantykiem, jednak ziemska rzeczywistość przywołuje mnie dość często do pionu :)
Mam już 44 lata, i nieudany związek za sobą.
I mam też malutką dziewczynkę którą kocham.
Lubię zwierzaki, piesy, koty i koniki i parę innych jeszcze z gospodarstwa domowego :)
i te z lasu też :)
i żałuję że nie urodziłem się z kilkaset lat wstecz, wtedy wszędzie naokoło była tu puszcza, i miałbym kontakt z taką przyrodą na co dzień.
I obszedł bym się bez internetu, samochodu, TV itp :)

Alicja Majewska śpiewa tak:
"...miłość jest jak cień człowieka, uciekasz to cię goni,
a kiedy ją gonisz ucieka, jak cień, jak cień..."

Kiedyś wydawało mi się że znalazłem, i usiadłem sobie już.
Szybko mnie jednak obudzono z letargu, i z powrotem postawiono na nogi

Było by mi miło gdyby napisała jakaś kobieta w wieku około 30-40 choć to nie warunek, która lubi dzieci, chce mieć dzieci, która może w przyszłości wziąć ślub kościelny, która myśli i czuje podobnie i w sercu ma te same wartości.

Jestem po rozwodzie niestety. Staram się o unieważnienie małżeństwa.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich to czytających :)