Kraków - małopolskie

Pipin i Bronek – bracia buraski

ur. maj 2014

odrobaczenie: tak

szczepienie: tak

sterylizacja: jeszcze nie

Jestem Bronek a to jest Pipin mój brat i mówię ja bo Pipin jest troszkę nieśmiały i ja się mniej boje i my jesteśmy fajne kocurki i załatwiamy się do kuwety i strasznie lubimy ludzi i ….. ale po kolei. Przyjechaliśmy tutaj do Dużej do domu chwilowego gdzie są trzy inne kotki i w sumie obwąchali nas i na początku mało nas lubili ale po 2 dniach już spaliśmy razem i to jest takie fajne, bo dorosłe koty o nas dbają i uczą nas fajnych, kocich rzeczy J I nas jakiś Duży ukłuł czymś w zadki i Duża nam tłumaczyła że to dla zdrowia, że szczepionka - podobno to ważne J Duża pokazała nam aż trzyyyyy kuwety … ale po co trzy? … wybraliśmy sobie dwie i tak nauczyliśmy się korzystać z kuwety J  Duża jest fajna i Pipin lubi z Nią zasypiać bo Pipin to taki Pipek właśnie i lubi się bardziej przytulać i jest troszkę bardziej nieśmiały niż ja. Ja podobno jestem urwisem, ale ja tylko szybko biegam bo się lubię bawić zabawkami i jak piłka się kręci - to ja z piłką J Duża mówi że trzeba nam jedzenie kontrolować bo żarłoki jesteśmy i wszystko lubimy. Jak Pipin idzie siusiu to ja idę razem z Nim, jak Pipin je to ja też i jak ja się bawię to Pipin razem ze mną, jakoś tak jest że wszystko robimy razem a my lubimy brykać i się bawić i Duża mówi że tak fajnie mruczymy. Duża ma siatki w oknach i to jest straszliwie bombowe bo jak się bawimy z bratem to nie spadniemy i nic nam się nie stanie a jak się turlikamy to czasem trudno łapkami wyhamować. Chcieliśmy prosić o dobry dom,  taki gdzie będziemy się mogli zaprzyjaźnić z dużymi i pokochać już tak na zawsze do końca świata.                                                                                                                                             . Szukamy dla nich domu niewychodzącego, najchętniej w razem, bo są z sobą bardzo zżyci. Wymagamy podpisania umowy adopcyjnej.