Serwis ogłoszeniowy Ogłoszenia drobne

Łódź - łódzkie

Smarkaś...
zapamiętaj mnie przypomnij hasło
Dzisiaj jest Czwartek, 25 Kwietnia 2024, Imieniny obchodzą: Marek, Jarosław i Wasyl


Jesteś w: Adin.pl / łódzkie / Łódź / Flora i fauna / Koty / Dachowce
Ogłoszenia wyróżnione
Łódź
Wynajem samochodów,... Wypożyczalnia samochodów oferuję wynajem samochodów Audi A8 Long D5 (i nie tylko) ko ...
Opoczno
LOKAL DO WYNAJĘCIA ... Hala w centrum miasta 770m2,dobra lokalizacja handlowa,obiekt monitorowany,kamery prz ...
Brzeziny
AUTOSZYBY ŁÓDZ BRZE... Zajmujemy się naprawą i wymianą szyb samochodowych.Naprawiamy odpryski po kamieniach ...
Łódź
Owczarki Niemieckie... Domowa hodowla ON "z Hetmańskiej sfory" oferuje szczenięta cz-p i wilczaste, ur.05.12 ...
  Znajdź ogłoszenie:
Łódź
Flora i fauna (853)
Smarkaś
Id ogłoszenia: 224403   Data dodania: 2014-08-21   Ostatnia edycja: 2014-11-04   Data ważności: Nieaktualne, w archiwum
Smarkaś, ma ok. 11-tygodni. Obecnie to rozbrykany kociak, ale nie zawsze taki był- wcześniej zwyczajnie nie dane mu było poznać, jak fajnie jest być kocim urwisem.
Został zabrany z ulicy- chudziutki, zaniedbany, wystraszony i z chorym oczkiem, które wolał mieć zamknięte przez większość czasu- patrzył na świat drugim, które za dwoje obserwowało każdy ruch wokół w obawie przed tym, co złego może Smarkasia spotkać. W lecznicy syczał na panie doktor, starał się być groźny, żeby to dla niego nikt groźnym nie był. Gdy trafił do domu tymczasowego, przez pierwsze dni był jak cień kota. Kulił się w kojcu, a gdy wzięło się go na ręce, to- jakby mimowolnie- całym swoim małym ciałkiem wtapiał się w ciało przytulającego. W kojcu posłanie było jego całym światem, w który się wtulał, a gdy wciąż obce mu dłonie się zbliżały- próbował straszyć syczeniem, lecz gdy wciąż te same dłonie znowu brały go na ręce i przytulały, Smarkaś znowu stawał się wiotki, i wtapiający całym sobą w człowieka. Tak minął tydzień, podczas którego kociak przyjmował antybiotyk oraz leczone było jego oczko.

W tej chwili oko ma się już dużo lepiej, ale wciąż wymaga leczenia, choć Smarkaś już wcale nie wydaje się chory i słaby :) Kociak rozbrykał się, rozochocił i rozmruczał. Wciąż jest nieufny i dalej zmyka, gdy chce się go cichaczem złapać, ale i potrafi wdzięczyć się podczas miziania i głaskania, mruczy przy tym przecudnie, by po chwili złapać ząbkami i pazurkami rękę, która głaszcze i pokazać, jaki to z niego kocur, który rękę posiada i morduje. W tej chwili to nie ten sam kot, choć wciąż w ten sam przekochany sposób potrafi się przytulać, to jednak energia dodaje mu charakteru.

Kotek dobrze czułby się w towarzystwie innego kociego łobuza- szuka towarzystwa, zaczepia nasze dwie kocice, czai się na nie i urządza zasadzki- w tym wszystkim jest niesamowicie rozbrajający.

Kotek bezbłędnie korzysta z kuwety, ma duży apetyt i nie grymasi przy jedzeniu. Został odrobaczony i zaszczepiony. Jego oczko wymaga smarowania maścią- ale z pewnością niedługo zupełnie znikną ostatnie objawy kociego kataru.

Maluch czeka na kochających opiekunów, którzy podarują mu swoje cztery kąty oraz podzielą się swoimi ramionami i miłością, którą i Smarkaś odwzajemni w swój niepowtarzalny koci sposób.
Cena: 1 PLN
Ostatnio dodane ogłoszenia
Ogłoszenia w miastach


Kontakt - Pomoc - Regulamin
Adin.pl © 2004 - 2024