Flora i fauna - łódzkie

Całe życie mieszkałem z człowiekiem który mnie bił, do dziś boje się gwałtownych ruchów. Uciekłem od tego horroru, długo się tułałem głodny i spragniony , przepędzany kijami i kamieniami. W końcu ktoś po mnie przyjechał był miły i dał jeść, ale podsłuchałem, że mam pojechać do jakiegoś miejsca zwanego schroniskiem, gdzie jest źle i takie pieski, jak ja nie mają tam szans. Dzięki kilku ludziom o wielkim sercu znalazłem DT niestety nie dogaduję się z rezydentami bo to dwa samczyki, jak ja a muszę przyznać, że stanowczo preferuję towarzystwo dam. Poza tym mam same zalety; zostaje sam w mieszkaniu na 8 – 9 h i nic złego nie robię, bardzo ładnie chodzę na smyczy, w domu zachowuje czystość. Kocham dzieci. Jestem niesamowicie łagodny i wesoły a do tego jestem przytulaśny i rozkoszny. Dasz mi dom ?