Flora i fauna - dolnośląskie

Cezar, piękny owczarek skrzywdzony przez człowieka, czeka na dom.

Cezar to około 4 letni owczarek niemiecki, który nie miał dotąd łatwego życia.
Jego historia w wielkim wielkim skrócie.
Cezar był psim stróżem. Pilnował...placu budowy. Nie co dzień ktoś tam był, Cezar spędzał sam całe dnie w niezbyt dużym kojcu. Rzadko kiedy miał co do pyszczka włożyć, wodę przynosił mu deszcz...
Był skołtuniony, wychudzony, brudny i przeraźliwie samotny. Tak było do kwietnia 2014 r. W kwietniu Cezar został pokojowo odebrany właścicielowi budowy i trafił do domu tymczasowego.

Sierść psiaka i jego skóra jest w fatalnym stanie do dziś. W domu tymczasowym Cezar nabrał trochę masy, stan jego sierści nieznacznie się poprawił, ale pozostały wyłysienia, głównie na szyi i spodzie karku.
W DT niestety nie mógł dłużej zostać, pomimo wielkiej miłości jego tymczasowej pani, z Cezarem nie potrafił dogadać się pies rezydent.

W ten sposób trafił do hoteliku, gdzie pod dalszą opieką weterynaryjną będzie dochodził do pełni zdrowia.

Życie w samotności odbiło się na Cezarze. Owczarek niemiecki nigdy nie powinien być zostawiany sam sobie, żaden pies nie powinien! A owczarki to psy, które człowieka potrzebują jak powietrza.
Zmiana miejsca trochę go zdezorientowała, nie rozumiał, że to dla jego dobra i z początku tęsknił za swą opiekunką.
Cezar jednak jest psem, który potrafi się dostosować i szybko się przywiązuje, dla niego liczy się to by ktoś był obok - ktoś kto da mu cel i dla kogo będzie żył.
Bardzo lubi się bawić. Najbardziej piłką do nogi, ale i piszczące piłeczki bardzo lubi. Nauczył się już ładnie przynosić i oddawać zabawkę. Aportować mógłby całymi dniami!
Jest psem bardzo inteligentnym, a praca z człowiekiem sprawia mu wiele radości!
Na spacerach jest grzeczny. Z psami potrafi się ładnie dogadywać, ale psie towarzystwo nie jest mu do życia potrzebne.

Cezar zasługuje na najlepszy dom! Za miłość zapłaci całym sobą! Stanie się wiernym przyjacielem na długie lata! A przy odpowiedniej opiece kłopoty ze zdrowiem znikną, nawet jeśli sierść nie do końca odrośnie.