Warszawa - mazowieckie

Sunia jest mała, waży ok. 6-7 kilo
Sunia jest mała, waży ok. 6-7 kilo. Myślę, że spokojnie odnalazłaby się w każdym mieszkaniu, domu, przy boku kochającego opiekuna. Sprawia wrażenie trochę wystraszonej, nieufnej i nieco zagubionej, ale łagodnej. Gdy ktoś obcy pojawia się na parkingu oszczekuje, ale nie atakuje, raczej ucieka. Nie wiem gdzie wcześniej mieszkała, jednak nie widzę w pobliżu odchodów, więc stara się zachować czystość i raczej wychodzi na trawę, by się załatwić. Nie wiem też, czy umie chodzić na smyczy, ale z moich doświadczeń suczki szybko się tego uczą, bo raczej na spacerach chętnie trzymają się blisko właściciela.
4-5 maja sunia oszczeniła się. Byłą troskliwą mamą, wykarmiła cztery dorodne szczeniaczki, które znalazły już dom.
Teraz sama pilnie potrzebuje kochającego opiekuna i dobrego domu. Ewidentnie ma sporą potrzebę bliskości człowieka (jak większość suczek). Potrafi niemalże śmiać się całym pyszczkiem na powitanie prosząc o pieszczoty. Nie jestem fachowcem, ale sądząc po bielutkich, drobnych ząbkach jest raczej młoda. Może mieć 2-3 lat.
Obecnie mieszka w altance śmietnikowej na firmowym, dość ruchliwym parkingu. Ponieważ jednak teren jest prywatny właściciel odgraża się, że ją gdzieś wywiezie. Na razie twardo protestujemy, ale nie wiadomo jak długo będzie to skuteczne.
(w miarę możliwości pomożemy w transporcie suni do nowego domu)