Łódź - łódzkie

Kicia Miracle trafiła pod opiekę Fundacji prosto z ulicy w bardzo ciężkim stanie- wycieńczona, odwodniona, wychłodzona i ważąca niecałe 1,5 kg. Oczywiście podjęliśmy próbę ratowania życia tego kociego istnienia, niestety po kilku dniach przyszedł kryzys i kicia gasła w oczach-temperatura jej ciała spadał do 32 stopni! Myśleliśmy, że to już koniec… i nagle stał się cud jakich mało- kicia wróciła do nas i podjęła próbę walki o swoje życie. I dlatego od tego dnia nazywamy ją Miracle - a zdrobniale Mirka lub Mireczka ;)
Mirka aktualnie przebywa w Mruczarni- lokalu Fundacji i kwitnie nam w oczach. Ma ok. 8 lat, jest cała czarna- po rozczochranym futerku nie ma śladu, znakiem charakterystycznym kici jest: nacięte ucho- oznacza to, że została poddana zabiegowi sterylizacji jako kot wolno żyjący oraz wystający różowy języczek- nie mamy teorii dlaczego go nam pokazuje ale wygląda to przeuroczo.
Kicia jest w pełni oswojona, bardzo grzeczna, spokojna i miziasta - każdorazowe podejście do jej budki i wyciągnięcie do niej ręki kończy się jej wyjściem i nadstawianiem łebka do głaskania. Lubi wylegiwać się na parapecie. Jest bezkonfliktowa w stosunku do innych kotów w lokalu. Bardzo ładnie je - zarówno karmę suchą jak i mokrą jednakże musi być to karma w malutkich kawałkach ponieważ ma problemy z uzębieniem. Z tego powodu lekarza zalecił w najbliższym czasie usunięcie jej ząbków. Zabieg ten pomoże jej w przyszłości lepiej i bez dyskomfortu pobierać karmę.
Miracle jest już zaczipowana, zaszczepiona, odrobaczona i wysterylizowana.
Szukamy dla Mireczki domu kochającego, odpowiedzialnego i niewychodzącego z zabezpieczonymi oknami. Domku spokojnego i cichego, może być z innym kotem.
Przed adopcją wymagane będzie podpisanie umowy adopcyjnej.