Opoczno
LOKAL DO WYNAJĘCIA ... Hala w centrum miasta 770m2,dobra lokalizacja handlowa,obiekt monitorowany,kamery prz ...
|
Brzeziny
AUTOSZYBY ŁÓDZ BRZE... Zajmujemy się naprawą i wymianą szyb samochodowych.Naprawiamy odpryski po kamieniach ...
|
Łódź
Owczarki Niemieckie... Domowa hodowla ON "z Hetmańskiej sfory" oferuje szczenięta cz-p i wilczaste, ur.05.12 ...
|
Częstochowa
ŁATEK był przykuty ... ŁATEK ten uroczy, kochany, fantastyczny, szorstkowłosy, spędzał swoje życie na łańcuc ...
|
Znajdź ogłoszenie: |
Łódź Flora i fauna (854)
|
Tytus - srebrzysta gaduła
Id ogłoszenia: 247855 Data dodania: 2016-05-18 Ostatnia edycja: 2016-05-31 Data ważności: Nieaktualne, w archiwum
Tytus, to ok. 10-miesięczny kocurek- syn Fibi i Manula, którzy znaleźli już wspólny dom. Kociaka udało nam się złapać już po adopcji jego rodziców i tak samo jak w ich przypadku- mimo, że był to kot wolnożyjący- okazał się wystraszonym, ale bardzo przyjaznym zwierzęciem. I tak z planu "kastracja i wypuszczamy na wolność", zmieniła się sytuacja na plan "oswajamy i szukamy domu" :) Tytus szybko przełamał swój pierwotny strach i od pierwszych chwil pokazywał, że pomimo lęku, chce zaufać człowiekowi. Pomiaukiwał na widok zbliżającej się ręki, kulił uszka, ale nie wzbraniał przed dotykiem. Po chwili miziania, zaczynał mruczeć, wyciągać się i tulić do głaszczącej dłoni. Obecnie Tytus to niezła gaduła- jak tylko widzi wchodzących wolontariuszy, od razu zaczyna miauczeć i nadstawiać się do miziania. Ma energię i lubi się bawić, choć nie do końca jeszcze wie, na co w tej zabawie może sobie pozwolić. Ale jest bystry i szybko się uczy. Szybko zapomniał, jak to jest, gdy trzeba sobie szukać schronienia przed deszczem i zimnem. Teraz bez oporów i "na mrucząco" wykłada się na miękkim posłaniu i tak mu dobrze :) Jest kochanym kociakiem z zadatkami na prawdziwego proludzkiego pieszczocha. Ponadto odziedziczył po swoich pięknych rodzinach niebanalną urodę i czarujące spojrzenie. Czyż nie jest uroczy?
Tytus wykazuje pozytywne zainteresowanie innymi kotami- zagaduje do nich i szuka kontaktu. Byłby z niego dobry kompan dla innego kocura lub kotki :) Został już wykastrowany, odpchlony, odrobaczony i zaszczepiony. Szukamy mu domu- oczywiście- najlepszego i na zawsze. Domu, który będzie świadomy tego, że początki mogą być trudniejsze niż w przypadku adopcji kota całkowicie oswojonego. Tytus- póki co- poznał jeden fundacyjny pokój i w nim czuje się bezpiecznie. Ale po adopcji na pewno będzie wymagał trochę czasu na aklimatyzację i oswojenie nowej przestrzeni, dźwięków i głaszczących dłoni :) Ale gdy tylko już to nastąpi, Tytusek odda się nowym opiekunom z całym swym wdziękiem i miłością. |