Warszawa - mazowieckie

Piękny pies w typie sznaucera olbrzyma bardzo pilnie potrzebuje domu!
Ten piękny olbrzym trafił do nas w dość nietypowych okolicznościach. Ktoś zadzwonił do naszej lecznicy, że pies przybłąkał się do niego na podwórko, więc upalowali go na łancuchu i mamy przyjechać i go zabrać... Coż było robić, pojechaliśmy po biedaka. Zastaliśmy wychudzonego, potwornie zaniedbanego psa, upalowany chyba też był nieco dłużej niż zeznawał palujący, bo zdąrzył porządnie obetrzeć się od obroży, ponadto był upalowany w pełnym słońcu, w upale, bez skrawka cienia, co prawdopodobnie spowodowało u niego udar cieplny – w chwili gdy trafił do lecznicy miał 40stopni!
Psiak ma około 4lat, jest pełen radości, 100% adhd, jest ufny, bardzo dzielny podczas wszystkich weterynaryjnych zabiegów, doskonale (!!!) chodzi na smyczy – nie ciągnie, stara się iść przy nodze, dostosowuje tempo do człowieka. Jest bardzo przyjazny w stosunku do ludzi, pieszczoch, daje całego siebie i kocha każdego, cieszy się, zaczepia do zabawy. Jest już sprawdzony w relacjach z dziecmi, które ewidentnie uwielbia. W stosunku do innych psów jest niestety dominujący i zaborczy, w nowym domu powinien raczej być jedynakiem.
Niestety psiak bardzo źle znosi zamknięcie! Ma zdecydowanie lęk separacyjny, zamknięty w naszym niewielkim lecznicowym kojcu nie chce jeść, próbuje się wydostać, spala się, gryzie drzwi, z tego względu sądzimy, że nie nadaje się do mieszkania, potrzebny mu dom z ogródkiem (choć przypuszczalnie, jak to bywa często w przypadku lęku separacyjnego, poczucie bezpieczeństwa w nowym domu powinno po pewnym czasie wyeliminować tego typu zachowania). W lecznicy nie mamy niestety warunków, żeby przechowywać tak dużego psa, dlatego bardzo pilnie potrzebny nam dom stały lub tymczasowy dla tego biednego chudzielca!
Jest już wykastrowany, zaczipowany, odrobaczony i zaszczepiony – gotowy do adopcji!