Łódź - łódzkie

Plamka jest młoda, silna i ma tylko jedne cel. Zabawa! Zabawa! Zabawa! No może czasem coś przekąsi i chwilkę się zdrzemnie, ale generalnie — nic nie interesuje jej tak bardzo, jak gonitwy, wyskoki, tropienie piórka i turlanie piłeczki. Pilnie śledzi każdy ruszający się przedmiot. Czasem zadziera główkę tak bardzo, że przewraca się na boczek…
Lecz kiedy trzeba, Plamka poważnieje i zastyga w bezruchu. Umie też pomruczeć donośnie, poprzeciągać się z lubością, poleżeć na czyichś kolanach, oko puścić do człowieka i poprzytulać…
Plamka dorasta w towarzystwie swojej siostrzyczki Strzałki. Kocięta są pod opieką Pani Doktor. Początkowo karmione butelką, teraz już jedzą karmę suchą i mokrą.
Dziewczynki mają bardzo dobre maniery. Zawsze, kiedy zachodzi potrzeba, znajdą kuwetkę ibardzo dokładnie myją się po każdym posiłku. Mają około 10 tygodni.
Szukamy dla nich odpowiedzialnych opiekunów. Takich, którzy gdy rozkoszne kocięta zamienią się w dorosłe kocice, nie wystawią ich za okno, nie zapomną o sterylizacji albo o obowiązkowych szczepieniach.
Plamka najchętniej poszłaby do domku z siostrzyczką — Strzałką, ale jeśli to niemożliwe, to sama też sobie poradzi. To dzielna dziewczynka!