Poznań - wielkopolskie

Romeo i Julia spotkali się na dworcu PKS. Nie wiadomo już, czy od pierwszego wejrzenie, ale na pewno zakochali się w sobie bez pamięci. Można pomyśleć, że to początek romantycznego dramatu. I w istocie tak jest - ale to historia o psach. Były młodziutkie i bezdomne. Razem poszukiwały jedzenia, ciepłego kącika, tuliły się do siebie ukrywając przed ludźmi, wzajemnie czyściły zabrudzoną sierść. Ludzie przechodzili w pospiechu dworcowym, a tylko nieliczni wzruszali się patrząc na przywiązanie dwóch stworzeń i dawali im jakieś pożywienie. Psiaki zamieszkały na dworcu, który traktowały jak swój dom. I przyszedł ten dzień, kiedy zły człowiek chciał przegonić Julkę. Romeo stanął w jej obronie po swojemu, psiemu. . Ludzie postanowili usunąć parę z terenu dworca jako niebezpieczną I tak skończył się ich świat dworcowy, a zaczął schroniskowy. W tym przypadku nikt nie miał wątpliwości, że dom musi znaleźć się dla dwojga.. . Pieski nie maja między sobą konfliktów, opiekują się sobą, wszędzie chodzą razem, śpią, jedzą itp. To musi być prawdziwa miłość !! Tym bardziej że Julka i Romeo nie są ze sobą spokrewnieni. Romeo został wykastrowany a Julia wysterylizowana. Pewnego dnia, pod koniec 2009 r. pewni Państwo przyjechali do schroniska, bo szukali jakiegoś pieska dla siebie i Romeo wpadł im w oczy, ze względu na piękny, miodowy kolor sierści. Nie trzeba ich było przekonywać, że do adopcji przyjaciele mogą iść tylko razem, bo Julka także się spodobała. Romeo i Julia zamieszkali niedaleko Kruszewa, w domu z ogrodem (spanie w domu). Romeo był troszkę niepewny, a Julcia od razu wskoczyła pani na kolana Szczęście zakochanej w sobie pary piesków nie trwało niestety długo. .. raptem 3 miesiące - wystarczająco długo, aby psy pokochały ludzi, którzy zabrali je ze schroniska, wystarczająco długo, aby przeżyły potworny zawód i szok, że ci, których pokochali tak, jak tylko pies potrafi kochać - bezwarunkowo i bezgranicznie - zdeptali tą miłość i zaufanie dla niezabezpieczonych przed psami. .. kur i oddali psy - jak parę reklamowanych butów - z powrotem do schroniska. .. Romeo bowiem zagryzał kury ozdobne, hodowane przez opiekunów, które to kury nie zostały przed kontaktem z psami zabezpieczone, a właściciele schroniska dla dobra obu psów - nie zgodzili się zostawić Julci samej, a przyjąć Romea z powrotem do schronu. Piękna para wróciła do schroniska I tak znów mieszkają w budzie w otoczeniu stada innych czworonogów, ale przynajmniej w znanym świecie, z którego nikt ich nie wyrzuci. Pieskom, które znalazły się na 3 miesiące w raju - własnym domu i nagle, bez żadnej zrozumiałej dla tych psów przyczyny - wróciły do piekła - tym ciężej się odnaleźć i ponownie zaadoptować w schroniskowych warunkach. Romeo i Julia, mają siebie - ale potwornie tęsknią za człowiekiem i domem, w którym mogłyby razem być. Biedne, wystraszone, zrozpaczone - błagają o dobry i mądry tym razem dom. ..