Myszków - śląskie

Lena to sznaucerka zagadka, nie znamy jej przeszłości - możemy się tylko domyślać, że nie miała łatwego życia. Prawdopodobnie jest kolejną ofiarą pseudo hodowców - ludzi rozmnażających psy dla zysku w skandalicznych warunkach. Trafiła do schroniska bardzo zaniedbana, stamtąd zabrałam ją do domu tymczasowego. Okazało się, że Lena nie zna świata - nie zna spacerów, nie zna smyczy, nie zna głaskania, zabawy, nie zna życia z ludźmi, a tylne nóżki ma takie krzywe, że wyglądają jakby od szczeniaka poruszała się tylko pełzając, tak jak poruszała się u nas na początku. Dopiero od niedawna porusza się na wyprostowanych nóżkach, uczy się życia - na ogrodzonym podwórku chodzi już w miarę swobodnie, ale ciągle obcy ludzie powodują, że paraliżuje ją strach. Lena nie ma w sobie agresji, nie gryzie ze strachu - ona nieruchomieje, albo jeśli ma taką możliwość, to próbuje uciekać. Nie zna również zabiegów pielęgnacyjnych - trzeba ją nauczyć.
Jakiego domu szukamy dla Leny? Przede wszystkim domu spokojnego, ciepłego i wyrozumiałego - nie wolno z nią robić nic na siłę, ona sama się musi oswoić z sytuacją i sama zdecyduje kiedy będzie gotowa się zbliżyć. Z tymczasową opiekunką już śpi w łóżku: ) Szukamy dla niej domku z ogródkiem, ponieważ w tej chwili nie ma możliwości wychodzenia z Lenką na spacery między obcymi ludźmi - spacery tylko po terenie ogrodzonym i przez pierwsze tygodnie na smyczy.
Lena jest suczką specjalnej troski i taką pozostanie do końca jej dni - decyzja o adopcji musi być w pełni świadoma i przemyślana, dlatego też osoba chętna ją zaadoptować musi najpierw przyjechać poznać Lenkę, zobaczyć jak ona się zachowuje i wtedy dopiero podjąć decyzję czy podejmie się tego trudnego zadania, jakim jest zapewnienie Lenie spokojnego i szczęśliwego życia. Tu nie może być mowy o zwrocie z adopcji czy przekazywaniu jej w inne ręce - Lena potrzebuje stabilizacji!
Lena ma około 3-5 lat. Jest zaszczepiona i wysterylizowana.
Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.