Nowy Sącz - małopolskie

W mroźny grudniowy dzień nasz pan włożył nas do dużego pudła i wywiózł z zimnej stodoły, w której mamusia marzła wraz z nami.
Zostawił nas zamkniętych w pudle - słyszeliśmy tylko kroki, które wywoływały w nas strach i obawę. Pudło otworzyła kobieta. Mówiła, że jesteśmy piękne i nie mogła nas zostawić… Po chwili przyjechał samochód i zawiózł nas do obecnej opiekunki, która daje nam jeść i zabiera do domu żebyśmy się ogrzały.
Czasami przekonuje nas, że trafimy do dobrych domów. Oby miała rację…

W miocie są 4 dziewczynki i 1 chłopczyk. Psy będą średniej wielkości. Mają szansę stać się wspaniałymi towarzyszami, jednak muszą mieć swojego człowieka, który pokaże im co dobre, a co złe. Szczeniaki są bardzo elastyczne w układaniu i na pewno pojmą tresurę pozytywną. Wszystkie są bardzo inteligentne i – co widać na zdjęciach – urocze.
Czekają na swojego opiekuna, który nie będzie bił, kopał i głodził jak ich poprzedni właściciel. Szukają dobrych ludzi, którzy wiedzą na czym polega układanie szczeniaka i mają wielkie serce pełne dobroci – bo tylko takie osoby podejmą krok w stronę uwolnienia szczeniaków od surowych sideł bezdomności. Pieski będą odrobaczone i zaszczepione.
Przebywają w województwie Małopolskim.