Gdynia - pomorskie

To dziwaczne imię, to zdrobnienie od Frezji. Moja opiekunka stwierdziła, że niezły ze mnie kwiatek i tak mnie nazwała.
Szukam domu, bo tu, gdzie teraz mieszkam, jest dla mnie za mało miejsca. A ja lubię pobiegać i porozrabiać. Ale lubię też spać i wtedy wyglądam wyjątkowo dekoracyjnie, bo cała jestem w szlachetnych barwach – czerń i biel.
Nie jestem maskotką – przytulanką. Owszem, pozwolę się pogłaskać, nawet wtedy mruczę, ale co za dużo, to niezdrowo. Podobno, kiedy całkiem wydorośleję, to będę bardziej doceniać pieszczoty. Ale na razie jestem młoda i wolę się bawić. Uwielbiam zabawki na sznurku, skaczące pająki i płynącą wodę (mam własną kocią fontannę). Wszystkie ulubione zabawki to jest mój posag, który zabiorę do nowego domku.

A tak wygląda moje CV:
Imię: Frezja.
Wiek: około roku.
Znaki szczególne: duże zielone oczy, gadatliwość.
Wykształcenie: reaguję (kiedy chcę) na swoje imię, znam słowa: „pająk” i „nie”.
Zainteresowania: zmywanie naczyń (zawsze przy tym pomagam), bieganie, skakanie, polowanie i spanie.
Zalety: zawsze trafiam do kuwety, do ostrzenia pazurków używam drapaka, a nie mebli.
Wady: bardzo nie lubię psów i kotów.
Zdrowie: wyśmienite. Jestem wysterylizowana, odrobaczona i regularnie szczepiona.

Kto mnie zaadoptuje?

To ogłoszenie nie służy sprzedaży, lecz znalezieniu kotu domu poprzez bezpłatną adopcję.

Opiekun zastrzega sobie prawo wyboru domu, do którego przekaże kota.