Cieszyn - śląskie

Kuki trafił do nas ze schroniska, które zalewała powódź. Mamy małe mieszkanie i jednego pieska i od początku baliśmy się, że nie będzie mógł u nas zostać na zawsze. Ale nie mogliśmy pozwolić, by cierpiał, siedząc w przemoczonym i zalanym boksie. Na początku Kuki był bardzo nieufny, nie bawił się zabawkami, tylko ich pilnował, bał się zostawać sam w domu i załatwiał się w pomieszczeniu. Ale z czasem nabrał zaufania do ludzi i okazał się bardzo mądrym i przyjaznym psiakiem, który szybko się uczy – grzecznie zostaje sam w domu, ładnie chodzi na smyczy, nie brudzi, reaguje na komendy, jest radosny i nauczył bawić się zabawkami. Pokochaliśmy go całym sercem, ale nasz piesek, który początkowo go tolerował, jest coraz bardziej zazdrosny i wykazuje coraz większą agresję w stosunku do niego. Doszło do tego, że psiaki nie mogą zostawać same. Dlatego szukamy dla Kukiego nowego dobrego domu, gdzie będzie kochanym członkiem rodziny i gdzie będzie mógł już zostać na zawsze. Wiemy, że Kuki będzie wspaniałym i wiernym przyjacielem rodziny.
Kuki ma ok. 2,5 roku, jest wykastrowany, ma wszystkie szczepienia i całą wyprawkę.