Police - zachodniopomorskie

Rita, bo tak sunia ma na imię- urodzona 17 listopada z połączenia rudej spanielki i kundelka została oddana nowym właścicielom w wieku 2 miesięcy. Od tamtej pory zaczęła się jej tułaczka. Jak to ze szczeniakiem bywa-potrzebuje dużo ruchu, uwagi i oczywiście nauki. Nauki czystości, posłuszeństwa. Nikt niestety nie miał na to czasu, piesek nie wychodził całymi dniami z domu, więc w nim siusiał, nie dostawał pić, żeby nie załatwiał się, piszczała to była bita. W końcu trafiła do następnego domu, w którym wcale nie było lepiej, choć starała się jak mogła. Nie ma w sobie cienia agresji. Jak każdy szczeniak jest radosna, bardzo szybko się uczy, o ile ktoś naprawdę będzie się starał, by ją czegoś nauczy. Psiak nie może być kaprysem dla dziecka. Musi być wzięty z chęci posiadania psa do kochania. Potrzebuje szczepienia i odrobaczania, czego nie dostała od poprzednich właścicieli. Może spokojnie iść do domu z dziećmi powyżej 3 roku życia, mniejszemu maluchowi może zrobić krzywdę niechcący. Jest bardzo ruchliwa i skoczna. Będzie do kolana. Została odebrana od swoich drugich właścicieli, którzy zrzekli się praw do niej na rzecz Toz-u.

Sunia jest pod opieką Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej oraz zgoda na wizytę przed i po adopcyjną. Suczka w okresie 2 miesiące po pierwszej cieczce zostanie również przez nas wysterylizowana. Wszystko to w trosce o psiaka, by nie musiała znów zmieniać domku-szukamy takiego do końca jej życia :)

Wszystkie osoby chętne do adopcji suni proszone o kontakt z wolontariuszką Adą.