Krotoszyn - wielkopolskie

Tigi to bardzo specyficzny chłopiec...Wszystko u niego jest troszkę "za bardzo". Jak kocha to nieprzytomnie, nienawidzi tak samo. Był dzikim szczeniakiem i wydaje mu się że dalej trzeba o wszystko walczyć. Mieszka z psami i kotami ale najlepiej byłoby gdyby został jedynym psem w domu. Nie zaufa od razu. Stare lęki siedzą głęboko w Tigusiowej głowie i ciężko z nimi walczyć. Najbardziej przerażają go dzieci....
Tigi został skrzywdzony przez człowieka, przez jego głupotę i ignorancję. Odebrany jako wychudzone, zarobaczone i zupełnie nieradzące sobie ze światem maleństwo. Teraz jest lepiej ale nie idealnie, obecnie Tigi przebywa w domu tymczasowym. Powinien trafić już do własnych ludzi, sam, bez całego wielkiego stada wkoło, bez potrzeby ciągłej rywalizacji, po prostu do domu...
Zdecydowanie dom bez dzieci, najlepiej byłoby gdyby zamieszkał z ludźmi którzy zapewnią mu odpowiednia dawkę ruchu. Tigi uwielbia „coś robić”, bardzo szybko się uczy, jest bystry i kontaktowy. Czeka już tak długo...Mamy jeszcze nadzieje że znajdzie swoja przystań...