Konstantynów Łódzki - łódzkie

Tora to młoda, czarna, nieduża suczka, która miała wielkiego pecha w swoim dotychczasowym życiu. Znudziła się, stała niepotrzebna lub "zwyczajnie" podczas porządków okazało się, że jest zbędna. "Dobry" właściciel "po prostu" wywiózł ją jak najdalej od siebie, pod wiejski sklep. Tu też przeszkadzała - wszyscy wiemy jaka jest mentalność mieszkańców polskich wsi. Zaczęto ją przeganiać- różnie: słowem, gestem, najczęściej kopniakiem. Jedna litościwa pani zaczęła dokarmiać bezdomną suczkę. To też się nie spodobało i została potępiona za swój czyn, a sunia nazbierała tylko więcej kopniaków. Druga litościwa pani zabrała suczkę do siebie, mimo iż sama ma takich bied kilkanaście.
Torcia okazała się super przymilną, grzeczną, dobrą sunieczką. Mimo agresji jaka ją spotkała ze strony ludzi, nadal ufa, nadal wierzy, uwielbia pieszczoty, głaski. Tora jest zupełnie niekłopotliwa, grzeczna, "przeprasza że żyje", dobrze dogaduje się z innymi psami i kotami. Jest bardzo karna, jedno słowo wypowiedziane do niej wystarczy aby zapamiętała i wykonała polecenie. Tora to sunia do kochania dla każdego, bardzo lubi dzieci. Tora jest już wysterylizowana i gotowa do adopcji. Ta nieduża sunia postury "większego jamnika" szuka swojego domu i swoich ludzi, którzy pokochają ją na dobre i na złe- już na całe życie.
Jeśli chcesz dac Torce dom i otoczyć ją miłościa zadzwoń lub napisz