Kraków - małopolskie

Historia Zuzi mogłaby stanowić scenariusz do filmu, niestety bardzo smutnego filmu ... Rok temu kotka jako 6 mies. kociak została przygarnięta przez pewną kobietę. Jednak gdy tylko okazało się, że kotka nie jest kocurem i w dodatku jako kot wychodzący zaszła w ciążę, skończyła się dobra passa. Kota z dnia na dzień została wystawiona za drzwi - dosłownie. Całymi dniami błąkała się wokół swojego bloku, włóczyła po klatce wystając pod swoimi drzwiami - była właścicielka przeganiała kota wyrzucając go z klatki. Przyszła zima, kotka znalazła schronienie w piwnicy tegoż bloku, jednak tam także zaczęła przeszkadzać, pojawiły się głosy, że kota należy zlikwidować lub wywieźć ... Teraz bezpieczna, czeka na swojego człowieka w domu tymczasowym.

Zuzia jest młodą, ok. 1, 5 roczna kotką. Jest nieduża, waży 3 kg. Ma śliczne bure futerko, z jasnymi i brązowo-czarnymi pręgami, jest miękka w dotyku, pokryta dłuższym jakby angorowym włosem. Ma piękne zielone oczy. Jest bardzo kontaktowa i ufna w stosunku do ludzi. Bardzo rozmruczana, uwielbia miziania i kontakt z człowiekiem. Jednak nie jest przy tym nachalna, zna swoje miejsce i nie narzuca się. Bardzo spokojna i grzeczna, w domu nic nie niszczy, załatwia się do kuwety. Boi się dźwięku odkurzacza i widoku dużych psów - jednak bez paniki. To bardzo mądra kotka, ma dobry apetyt i nie jest wybredna w jedzeniu. Zuzia czeka na dom docelowy, tylko taki już na zawsze ...
Kotka przebywa w domu tymczasowym w Jędrzejowie (woj. świętokrzyskie)

U nas od: 30.01
Odrobaczenie: wkrótce
Sterylizacja: wkrótce