Nowy Targ - małopolskie

Kingo. Brzmi dostojnie. Ale życie go nie rozpieszczało. Jego historia jest smutna, jak większości schroniskowych zwierzaków. Warunki mieszkaniowe psiaka pozostawiały wiele do życzenia, jak i jego właściciel który zamiast dbać, głaskać i przytulać podnosił na niego rękę. I takiego tylko człowieka znał Kingo trafiając do przytuliska. Przestał ufać ludziom, nie pozwalał wyprowadzać się na spacery, podchodził niechętnie do krat boksu, unikał kontaktu z człowiekiem jak tylko potrafił. Dzięki dobroci pracowników

schroniska i zaangażowaniu wolontariuszy psiak ponownie uwierzył, że człowiek to nie tylko zło ale i miłość, czułość i troska.
Obecnie Kingo ma około 2-3 lat, jest bardzo żywiołowym i wesołym młodzieńcem. Uwielbia zabawy i długie spacery po lesie. Jest bardzo posłuszny i pięknie chodzi na smyczy. Jest bardzo towarzyski – w boksie mieszka ze starszą sunia, której się zupełnie podporządkował – traktuje ją jak swojego przewodnika po schroniskowym życiu. Byłby idealny jako drugi pies. Ale równie dobrze może być tym jedynym. Poszukujemy dla Kingo najlepszego domu, takiego na dobre i na złe, a przede wszystkim już na zawsze.

Kingo trafił do przytuliska w marcu 2011 roku. I nadal czeka…

Psiak przebywa w Przytulisku w Głownie ale do dobrego domku dowieziemy go na koniec świata.