Gdańsk - pomorskie

Suczka została podrzucona do schroniska z dorosłym najprawdopodobniej synem. Oddzielona od niego posmutniała w jednej chwili. Całe dnie, spędzała smutnie spoglądając zza krat. To nieduża bardzo wrażliwa ok. 10-letnia sunia, która w schronisku całkiem straciła chęć do życia i nadzieję na lepsze jutro. Dlatego trzeba było zabrać ją stamtąd jak najszybciej, żeby ratować jej życie. Trafiła do PDT, gdzie dała się poznać jako bardzo, bardzo grzeczna, nieszczekliwa, nieśmiała, nie narzucająca się suńka. Zasługuje na dobry, wrażliwy "dom" i odrobinę uwagi ze strony człowieka. Ma fantastyczny charakter, nie zwraca uwagi na inne psy, kocha koty. Ma książeczkę, jest wysterylizowana, zaszczepiona, odrobaczona, zaczipowana. Nie można nie zakochać się w tym melancholijnym ryjku z przemądrymi oczami wpatrzonymi w człowieka jak w coś nadzwyczajnego. Drogi poszukiwaczu psiego towarzysza, jeżeli możesz daj suczce ciepły, cichy kąt w swoim domku i spróbuj odwzajemnić uczucie jakim zwierzęta obdarowują nas, ludzi.