Katowice - śląskie

Jesteśmy jeszcze malutkimi kocimi dzieciakami, jak to maluszki i dzieciaczki lubimy się bawić, skakać, biegać, uganiać się za zabawkami.
Teraz jesteśmy bezpieczne, ale jeszcze do niedawna nasze życie dosłownie wisiało na włosku. Mieszkałyśmy razem z naszą mamusią, ale niestety ludzie są okrutni wszystko im przeszkadza.
Pewnego dnia przyjechali ludzie złapali nas bez problemu, bo my przecież nawet nie potrafiłyśmy dobrze biegać, nasza mamusia uciekła strasznie przerażona. Zabrano nas do jakiegoś okropnego miejsca schroniska – byłyśmy kompletnie przerażone, głodne, nieszczęśliwe.

Potem zjawiła się jakaś dobra osoba zabrała nas do Kociej Chatki, tam już było fanie dostałyśmy super jedzonko, mięciutkie legowisko i ciepły termoforem, który zastąpił nam naszą kochaną mamusię.
Do tej pory nie wiemy co się z nią stało. Potem zabrała nas do domku tymczasowego następna dobra osoba – tu już mamy fajnie, jest ciepło, bawią się z nami, dbają o nas. No ale cóż nie możemy zostać tu bardzo długo.

Szukamy domków takich na stałe.

Piątka ślicznych pręgusków szuka domków – 3 chłopaków i 2 dziewczynki.