Kalisz - wielkopolskie

Niko ma oczka pełne smutku…każdy dzień przynosi tylko szarość…Kiedyś był człowiek, oswoił, dbał, bawił się i zabierał na długie wycieczki..
Teraz Niko jest sam…
W jego pamięci wciąż przewijają się obrazy pełne radości, zabawy i szczęścia. Chwile gdy był ze swoim człowiekiem…
Dlaczego jego świat zmienił się nie do poznania? Dlaczego stał się bezdomnym, bezimiennym psiakiem?
To wielka zagadka…i tylko Nikuś w głębi swego psiego serca wie co się stało..
Fakty są takie, że Niko trafił do Przytuliska jako znajda z ulicy. Było to kilka miesięcy temu. Od tego czasu nikt go nie szukał. Zamieszkał w boksie z innymi psami, dzielącymi jego los. Każdej nocy śpi z nimi w budzie znosząc deszcze, burze, chłód.

Nikuś ma smutne oczy, ponieważ tak długo już czeka…
A jest wyjątkowym pieskiem. Młodym (ok. 2 letnim), ślicznie umaszczonym, o przepięknym pyszczku i anielskim charakterze. Uwielbia ludzi. Gdyby tylko mógł całe swoje psie serduszko oddałby temu, kto odmieni jego los.
Na każdym kroku widać jak bardzo brakuje mu kontaktu z człowiekiem, wspólnych zabaw, spacerów i przytulenia.
Niko może zamieszkać w każdym typie domu- nawet w niewielkim mieszkaniu, świetnie nadawałby się jako towarzysz dla dzieci, może też zamieszkać z innymi psami o ile one go zaakceptują. Piesek ładnie chodzi na smyczy i bardzo grzecznie słucha poleceń opiekuna.

Podaruj Niko dom i zabierz go do siebie przed zimą. Tak mały piesek nie powinien spędzać mroźnych nocy w budzie,
Daj Nikusiowi szansę!
Decydując się na adopcję pamiętaj jednak, że zwierzę nie jest zabawką. Nikuś zasługuje na odpowiedzialnych, wrażliwych opiekunów- i na takich z utęsknieniem czeka.
Piesek przebywa obecnie w Przytulisku w Gołuchowie (okolice Kalisza), jest zaszczepiony i odrobaczony.
W razie potrzeby wolontariusze oferują pomóc w transporcie Nikusia na terenie kraju, byle tylko znalazł swoje szczęście.