Poznań - wielkopolskie

Brutus- czeka!
- Brutus, powiedz mi, piesku, co ja mam napisać w tym twoim ogłoszeniu, żebyś ty wreszcie znalazł dom…
- Napisz, że na początku znajomości jestem trochę nieufny wobec ludzi i na moje zaufanie i miłość trzeba sobie zasłużyć.
- Ech, takie rzeczy tylko odstraszają ludzi. Wszyscy by chcieli adoptować psy otwarte, towarzyskie od pierwszego spotkania i jeszcze z kokardką, a nie robić sobie kłopot…
- A może jak napiszesz, że jako szczeniak, zamiast biegać i się bawić, byłem przykuty łańcuchem do budy to może kogoś to wzruszy?
- Tak, pewnie wzruszy. Może ktoś nawet popłacze nad twoim ciężkim losem. A potem wytrze nos i kupi sobie yorka. Malutkiego szczeniaczka.
- To napisz że jestem sympatyczny, wesoły i kocham się bawić i biegać, i spacery uwielbiam, i śmieję się do moich ludzi całą paszczą, i poczciwy, miły i grzeczny ze mnie pies. Napisz, że jestem w typie doga, ale się nie ślinię. Wspomnij, że mam 2, 5 roku, jestem zaszczepiony i wykastrowany oraz zachowuję czystość w domu.
- Brutusku, to wszystko prawda, ale takich psów – miłych, sympatycznych, wesołych – są tysiące. A my musimy napisać coś takiego, żeby ktoś wybrał właśnie ciebie.
- Ja tak myślę, że jak to będzie ten właściwy ktoś, ten mój ktoś, to jemu będzie wszystko jedno co napiszemy. Bo ważne będzie po prostu że to ja. Rozumiesz. Ja wierzę, że ten właściwy ktoś dla mnie gdzieś jest. I na pewno mnie znajdzie i będzie wiedział że to ja jestem właśnie tym psem którego szuka. Napisz po prostu BRUTUS CZEKA. To wystarczy.


Warunkiem adopcji jest wizyta przedadopcyjna i podpisanie umowy adopcyjnej.
Pomagamy w organizacji transportu (za zwrotem kosztów paliwa). Pies przebywa w woj. wlkp (Lipka Wielka)