Łódź - łódzkie

Kolejne maluchy - około 2 miesięczne ( była ich 5-ta została 4-ka, jeden maluszek zginął pod kolami rozpędzonych samochodów) zostały uratowane przez młodego człowieka, który jako jedyny nie przejechał obojętnie obok gromadki szczeniąt biegających przy ruchliwej drodze.
Teraz maluszki ( 3 pieski i jedna suczka) znajdują się w bezpiecznym miejscu, mają schronienie i jedzonko ale nie mogą nadużywać gościnności tymczasowych opiekunów. Musimy znaleźć dla tej czwóreczki dobre i odpowiedzialne domy. Maluchy są żywiołowe, będą raczej małymi psiakami; wśród nich jeden jest cały biały, drugi cały czarny a dwójka pozostałych szczeniąt dwukolorowa: brązowo- białe umaszczenie z filuternymi białymi strzałkami na główkach.
Te maleństwa były komuś niepotrzebne, ktoś wyrzucił te żywe stworzenia jak „śmieci” obok ruchliwej drogi; złego dotyku człowieka mają na szczęście już poza sobą a teraz te urocze maleństwa czekają na odmianę swego losu poprzez znalezienie miejsca u boku dobrych ludzi, gdzie znajdą cieple przytulne miejsca i przede wszystkim miłość człowieka.
Przygarnijmy te szczenięta, które bardzo o to proszą, w przeciwnym razie niestety czeka ich oczekiwanie na człowieka w schroniskowym boksie.