Poznań - wielkopolskie

Cześć jestem Zaki, przystojny chłopak w typie rasy labrador…
Niestety moja uroda mi w niczym nie pomaga… siedzę w schronisku od 2013 roku : (
Jak to możliwe?
Człowieki mówią, że jestem bardzo wrażliwy, kocham ludzi i mógłbym zrobić dla nich wszystko, na spacerach uśmiecham się i merdam ogonkiem wtedy jestem najszczęśliwszy bo mam dwunoga obok siebie… Niestety przez to, że jestem mieszkańcem schroniska, po spacerze muszę wracać do kojca, powraca wtedy szarej rzeczywistości… od razu smutnieje… popadam w depresję… wchodzę do budy i całymi dniami w niej przesiaduje, czekam na kolejny spacer
Jeżeli chcesz, abym stał się najszczęśliwszym psem na świecie zaadoptuj mnie.
Mieszkam w Krotoszynie