Wrocław - dolnośląskie

Marina,starsza ,smutna pani do pokochania
Marina po 15 latach we własnym domu została przywieziona do schroniska przez swoją panią jako pies porzucony.
Cały swiat jej się zawalił.odbicie jej cierpienia widać w jej mądrych smutnych oczach.
Suczka potrzebuje człowieka aby nie czuc się jak wyrzutek jak smiec któremu wszystko zabrano.
Pani odchodząc zabrała nawet kolczatek i jej smycz bezdomną,cierpiącą,płaczacą i bardzo smutną suczką zaopiekowało się schronisko...dlatego bardzo prosimy jeżeli nie o miłość to chociaż o opiekę nad tą suczką.
Ona będzie wdzieczna do końca,dajcie jej szanse,błagam