Pozostałe -

Psy bito kijami, kopano, karmione przez sąsiadów. Nie miały stałego dostępu do wody, za to np. do spryskanego trawnika, przez co uległy poparzeniom. Rozmnażały sie jak chciały, szczeniaki były topione. Dwa psy zostały wywiezione przez rodzinę tych ludzi, i prawdopodobnie zabite. Z pozostałych 4 udało się zabrać do adopcji jednego (brata tej suni), a później sunie. Misia była sterylizowana na cito, bo nie mogła urodzić. Szczeniaki były martwe od kilku dni, akcja porodowa trwała conajmniej 48 h. Naprawdę z trudem udało się ją uratować.. . Dla suni jedyną opcją był dom tymczasowy lub powrót na to samo podwórko. Suka jest w tej chwili zdrowa. Potrzebuje szczepien, ale to można załatwić w każdej chwili. Była kilka miesiecy temu uderzona przez samochód, ale nie ma trwałych uszkodzeń (jest normalnie sprawna). To typowy kundel, który wszystko zniesie i cieszy dobrym zdrowiem przez całe życie. Tak w ogóle to jest bardzo ładna: )Jeśli nie znajdzie innego domu, jedyne co można zrobić to ją odwieźć do poprzednich właścicieli. Ale wiadomo.. . dobrego życia tam nie zazna: ( Marta - Na zdjęciach sunia po sterylizacji - jeszcze w narkozie.