Pozostałe -

Tej ok. półtorarocznej suczki w typie sznaucera/teriera życie nie rozpieszczało, wygłodzona, z atrofią mięśni, została wrzucona przez kogoś do jeziora. Suni udało się wypłynąć tylko po to, aby wpaść do rowu melioracyjnego, w którym spędziła kilka dni. Potem trafiła do schroniska. Ale zanim doszła do siebie musiała zwalczyc ciężką chorobe wirusową, niestety nie obyło sie bez konsekwencji tak traumatycznych przeżyć. Sunia ma czasem problemy z tylnymi łapkami, które podczas upałów lub zmęczenia czasem sie plączą. Nie przeszkadza jej to kompletnie w funkcjonowaniu, zabawach, spacerkach i kontakcie z ludźmi. Nigdy nie przestała ich bezgranicznie kochać i pomimo koszmarnej przeszłości wciąż im ufa. Negra jest bardzo grzeczna sunią, posłuszną, wpatrzoną w swojego człowieka, wrażliwą, zachowuje czystość w domu, pięknie chodzi przy nodze na smyczy i bez smyczy. Bardzo potrzebuje miłości i bliskości człowieka, stara się ze wszystkich sił zrozumieć i wykonać jego polecenia. Zawołana zawsze natychmiast przybiega, porzuci nawet najlepszą zabawę czy gonitwę z innym pieskiem. Jest bardzo przyjazna, delikatna i łagodna, zgadza się z wszystkimi czworonogami, lubi dzieci, jazdę samochodem, nie ma z nią praktycznie żadnych problemów, to po prostu psiak idealny. Szukamy dla niej kochającego i odpowiedzialnego domku, takiego na zawsze, ona pokocha bezgranicznie, będzie najwierniejsza przyjaciółką. Negra jest zaszczepiona, odrobaczona i wysterylizowana. Przebywa w domku tymczasowym w Lublinie.