Ostróda - warmińsko-mazurskie

To labradorka , która wiele wycierpiała już w życiu ,mimo młodego wieku. Sunia trafiła do schroniska ze skomplikowanym złamaniem tylnej prawej łapki. Niestety, łapy nie udało się uratować, została amputowana... Ma około 3-4 lata. Suczka jest bardzo łagodna. Test na kota zdała idealnie, zero reakcji. Do innych psów i suczek jest pozytywnie i łagodnie nastawiona.. Można jej mieszać w misce z jedzeniem. To chodząca łagodność . Mimo braku tylnej łapki labradorka radzi sobie dobrze z poruszaniem , jej stan zdrowia jest dobry. Ta wrażliwa psia dusza czeka na kogoś kto da jej dużo miłości i pozwoli cieszyć się psim życiem u boku swojego ukochanego człowieka.