Jamniki -

Niedowidzący i niedosłyszący, błąkał się bezradnie po jednym z krakowskich osiedli. Znudził się dotychczasowym opiekunom, przestał pasować do idealnego wizerunku rodziny, nie był dosć rasowy lub dość młody, a może zawadzał w planach na majowy weekend... Po 10 latach bycia miłym, przyjacielskim psem, po latach starań i wierności, trafił na ulicę, za wyprawkę dostając bezdomność i zapomnienie. Stał się psem niczyim i niechcianym. Wyrzucone zwierzęta giną pod kołami aut, trafiają do schronisk, stają się ofiarami ludzi zwyrodniałych lub zbieraczy. Tęsknią za normalnym życiem, borykają się z niezrozumiałą dla nich sytuacją. Cierpią. Bobik został uratowany przez osobę, która zabrała go z ulicy z nadzieją, że znajdzie mu dobry, bezpieczny dom. Taki, który otoczy ciepłem, pokocha i zadba. Taki, który nigdy nie porzuci. Bobik lgnie do człowieka, cieszy go okazywana czułość. Jest łagodny i ufny. Ładnie spaceruje na smyczy, zachowuje czystość w pomieszczeniu. Akceptuje inne zwierzęta. Za opiekę i troskę odda całego siebie.
Jeśli mogą Państwo pomóc Bobikowi, prosimy o kontakt.