Łódź
Wynajem samochodów,... Wypożyczalnia samochodów oferuję wynajem samochodów Audi A8 Long D5 (i nie tylko) ko ...
|
Opoczno
LOKAL DO WYNAJĘCIA ... Hala w centrum miasta 770m2,dobra lokalizacja handlowa,obiekt monitorowany,kamery prz ...
|
Brzeziny
AUTOSZYBY ŁÓDZ BRZE... Zajmujemy się naprawą i wymianą szyb samochodowych.Naprawiamy odpryski po kamieniach ...
|
Łódź
Owczarki Niemieckie... Domowa hodowla ON "z Hetmańskiej sfory" oferuje szczenięta cz-p i wilczaste, ur.05.12 ...
|
Znajdź ogłoszenie: |
Łódź Flora i fauna (853)
|
Tygrysek
Id ogłoszenia: 265678 Data dodania: 2018-11-07 Ostatnia edycja: 2019-03-24 Data ważności: Bezterminowo
Czy wiecie, jak to jest nie mieć swojego kąta z mięciutkim kocykiem, miseczki z jedzeniem, ani kogoś, kto was kocha? Ja wiem. Tak wyglądało moje życie kilka miesięcy temu. Nikt nie wie, dlaczego znalazłem się na ulicy. Było mi wtedy ciężko – nie byłem lubiany. Inne koty odganiały mnie od pojemników z jedzonkiem, warczały i syczały. Przemykałem cichutko pod siatką, chowałem się w zaroślach i czekałem, aż stado opuści miejsce karmienia, by po nich wylizać pudełeczka do czysta. Dlatego na widok znajomego człowieka biegłem ile sił na powitanie, z nadzieją na cokolwiek do jedzonka i odrobinę czułości.
Na szczęście, pewnego dnia, znajoma ciocia zabrała mnie do fundacji. Miałem szansę na domek, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. Było mi bardzo smutno, bo choć jest mi ciepło i mam co jeść, to trudno odnaleźć się w fundacyjnej rzeczywistości. Stresuje mnie taka duża ilość kocich kolegów. Muszę być tutaj w ciągłej gotowości. „Uciekaj albo pacnij łapką” to moje motto. Czasami odbija się na moich relacjach z ciociami i wujkami. Gdy przychodzą, ja biegnę się przywitać, ale nagle wszystko mi się miesza, nie wiem czy radość to czy strach, macham łapką i okazuje się, że nie było to miłe powitanie. A ja przecież bardzo lubię głaskanie, smyranie i drapanie za uszkiem. Chcę być miły i towarzyski, tylko jeszcze troszkę muszę się podszkolić. Lubię zabawę wędką i branie na rączki. Potrafię się przytulić do człowieka. I tak sobie myślę, że jak bym miał takiego Dużego/Dużą na wyłączność, to wszystko byłoby łatwiejsze. Najbardziej to marzę o domku bez innych kotów, żebym mógł się czuć w pełni swobodnie. Choć jeśli w tym domku będzie już miły kolega lub urocza koleżanka to też dam radę. A może wiecie gdzie jest to moje miejsce na ziemi? Tygrysek ma około 4 lat. Jest wykastrowany, zaszczepiony, nie wybrzydza w jedzeniu. Testy FIV/FeLV – ujemne. Cena: 0 PLN
Kontakt do ogłoszeniodawcy:
Inne ogłoszenia tego ogłoszeniodawcy: pełna lista ogłoszeń użytkownika Przytul Kota
|