Kielce - świętokrzyskie

Klementynka - koleżanka zobaczyła ją w lesieBył to szkielet z wiszącym brzuchem, tuż przed porodem.Nie dała się wtedy złapać.Pojechała po nią za dwa dni. Okazało się, że sunia już urodziła - pod stertą drzewa. Teraz sunia jest u nas na działce z podobnymi znaleziskami, a na kilka dni trafiła też do mieszkania po zabiegu sterylizacji. Tu odkryliśmy,że Klemka ładnie chodzi na smyczy, nie brudzi w mieszkaniu, znacznie bardziej się też ośmieliła. Wobec obcych jest nieśmiała i bojaźliwa, ale po bliższym poznaniu odzyskuje śmiałośc. Klementyna jest niewiele większa od ratlerka, młodziutka. Kielce W miarę możliwości pomożemy w transporcie 604275553, ewelinkamataninka@tlen.pl